Nadeszła chwila aby przedstawić Wam mój nowy TUSALowy słoiczek.... pomysłów miałam miliony, ponieważ lubie tego typu słoiki postanowiłam, że ten za rok dostanie swoją rolę... bardzo poważną... styl owocowo-kwiatowy nooo i troszkę warzywny (ale co tam) będzie pasował idealnie :D Stanie się ozdobą kuchni i na pewno coś ciekawego będzie przechowywać w swoim wnętrzu... może herbaty???
To się jeszcze okaże, tymczasem pochłania nitki... w zastraszającym tempie (!) i ma też w sobie troszkę filcu :) Na razie nic innego nie znalazło się w środku....
A tu jakby ktoś chciał pooglądać go troszkę bardziej szczegółowo:
Dziękuję za komentarze! Odpiszę w następnej notce :)
Genialny :D sloik na nitki bez ich uzycia jako dekoracji :D:D:D Skad takie super owocki, warzywka? :)
OdpowiedzUsuńAle ciepłe klimaty pośród tego wszechobecnego śniegu! Pięknie się zapowiada! :)
OdpowiedzUsuńo matko:)aż mi ślinka pociekła na widok Twojego słoiczka:))))pyszny :)))
OdpowiedzUsuńSłoiczek ozdobiony na bogato! Śliczny!
OdpowiedzUsuńObłedny! Pomysł superowy, aż chce mi się jeść!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudnie kolorowo :-) zapraszam na candy: http://szyciekoty.blogspot.com/2014/01/candy-z-kotem-u-koty.html
OdpowiedzUsuńPoczątkowo myślałam, że te owoc są prawdziwe! Pięknie to zrobiłaś. Zajrzysz do mnie?
OdpowiedzUsuńhttp://ktogus.blogspot.com/
Czadowy słoiczek:) gratuluję pomysłu:)
OdpowiedzUsuń