Idzie mi coraz lepiej... co mnie bardzo cieszy. Dzisiaj udało mi się zrobić głowę misia, w zamierzeniu ma to być cały miś, ale oczywiście ja jestem niecierpliwą osóbką i chciałam zobaczyć jak mi to wyjdzie i zamiast zrobić wszystkie elementy a potem wykończyć, zrobiłam samą głowę :) W moich zmaganiach wspierałam się kursem Wygodnej, który znajdziecie TU, jednak moja głowa różni się od zaprezentowanego tam misia ze zwykłego gapiostwa i braku wprawy, coś mi nie szło liczenie oczek, więc leciałam z nimi jak mi pasowało - bałam się jednak trochę efektu końcowego :P Ale jak dla mnie wyszło super! Chciałam też aby mój szydełkowiec miał czapkę, zaczęłam i na gorąco wymyślałam schemat - i jestem dumna z tego jak wyszło!!! :)
Podziękować Wam bardzo chciałam za komentarze pod poprzednim postem, były dla mnie bardzo cenne, każdy przeczytałam i na każdy z nich odpowiedziałam. Na prawdę byłam pod wrażeniem ile osób chciało mi pomóc, aby moje marzenie się spełniło. Dziękuję, że tu ze mną jesteście i mogę na Was liczyć :)