Znowu zakupy?! Tak, ale na razie (chyba) ostatnie :)

Dementuje plotki rozsiewane przez Morrorę - nie zakładam sklepiku hihihi :D Chomikuje zapasy... jak wiadomo o wiele bardziej opłaca się kupić coś "hurtowo" niż dokupywać w sklepikach stacjonarnych gdzie ceny tych samych produktów są czasem wyższe dwa razy. :) No cóż, na wszystko mam plany, które doczekają się na pewno realizacji, nic się nie zmarnuje - tego jestem pewna :)

Ale przejdźmy do konkretów :) Skusiłam się na zakupy w passionroom - jestem pod wielkim wrażeniem: porządnie zapakowana przesyłka, spory gratis i kontaktowa obsługa... wiem, że nie jeden raz jeszcze tam zrobię zakupy - lubię gdy po takich zakupach jestem zadowolona a nie muszę czekać po kilka dni na odpowiedź od sprzedawcy bo w zamówieniu coś się nie zgadza, albo przeoczyli moją wpłatę i paczka wysyłana jest z opóźnieniem.

Zawieszki... uwielbiam!!!

Postanowiłam spróbować kaboszonowych medalionów, wiec są bazy do nich, pierścionek, motyl i piękne zapięcia...na to z ważką polowałam od dłuższego czasu :) Poszukuję jeszcze z kolibrem :P

Czaszki i kolce - podobają mi się bardzo kolorki!

Magnesiątka, karabińczyki miedziane i kaboszony, które kiepsko na fotce wypadły :)

Tu zbieraninka metalu... widać wszystko, a wyciąganie z paczek i potem wkładanie to by była udręka :)

Coś czego jeszcze nie próbowałam a bardzo mi się podoba - zakładka do książek! Modelina taka osamotniona, ale nie martwcie się będzie więcej... hihihi ;P

No i zapowiadany gratis, czyż nie jest spory?:)

Kolejny post to już będzie robótkowy! Obiecuję :) Czekam tylko aż paczka dojdzie do Marty i od razu się Wam chwalę co dostałam i co powyczyniałam w ramach odwdzięczenia się :)