sobota, 11 stycznia 2014

Pled cz.2

 Kilka osób pytało jak mi idzie pled, obiecałam, że będzie niedługo notka - więc oto jest :) Nie idzie to w bardzo szybkim tempie, ale myślę, że jak na takie rutynowe i schematyczne elementy to i tak nie jest tak źle:P Ja przynajmniej jestem dość z tego zadowolona. Najpierw robiłam od razu 3 okrążenia kółka, ale stwierdziłam, że to bezsens gdyż strasznie musiałam uważać na kolory, bo nie chcę aby jakiś element był identyczny. Teraz robię po 10 sztuk kółek z jednym rzędem z każdego kolorku, potem dopiero będę robić kolejne rzędy :) Zobaczymy jak mi się to sprawdzi - eksperymentuję! :)

Konkrety:
Pełne połączone kwadraty: 7
Kółka (3 rzędy): 27
Kółka (1 rząd): 40




Zaszalałam i przy ostatnich zakupach kupiłam sobie komplet szydełek - jestem z niego bardzo zadowolona! :D  A cenowo wyszło też całkiem dobrze, więc same plusy!:)


~~~~~~~~~~~~~~
Agnieszka - może już niedługo je zobaczysz :) Myślę, że pod koniec miesiąca będzie taki mały wstęp w tym kierunku. Pozdrawiam! :D

perfection and harmony - Dzięki :)

Etoile - Szkoda, że nie napisałaś na maila, byłoby szybciej. Kupowałam na all u tego sprzedawcy KLIK.

8 komentarzy :

  1. Świetna organizacja pracy, a efekt już zachwyca!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowity pled tworzysz! Kolory sa sliczne. Bedzie Ci z nim cieplutko :D Super sobie prace organizujesz. Ah i te szydelka!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się wspaniale. Nie moge się końca doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wielkim wrażeniem - będzie cudo ! Jak zobaczyłam Twoje postępy nie omieszkałam też się pochwalić co do tej pory wydziergałam ;-) A kompletu szydełek już Ci zazdroszczę .Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ojejku ależ Cię napadło :) Mnie by cierpliwości nie starczyło. Takie rzeczy pamiętam jak jeszcze moje babcie i nie tylko moje robiły hurtem. Teraz się tylko pasjonatom chce. Kiedyś był to sposób na uzupełnienie luk w składzie domowych rzeczy z braku wyboru w sklepie. Przypomniałaś mi stare dobre czasy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Powolutku, powolutku wyłania się już wizja całości :)
    Pięknie się zapowiada! Kibicuję dzielnie i dużo cierpliwości życzę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie chodzi pledzik z takich kwadratów juz pół roku hi hi ciekawe ile czsu zajmie mi decyzja o tym by sie za niego zabrać. Marzy mi sie przybornik na szydełka , kiedys miały one piekne rączki co z tego zostało! szkoda mówic , Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słowo :)