sobota, 27 lipca 2013

Wymianka z Edytą cz. 2 oraz prezent od Kasi

W poprzednim poście prezentowałam co wysłałam Edytce, teraz pokazuję co sama dostałam :) Same cudowności i to w większej ilości niż się spodziewałam :D Zapraszam do podziwiania i wzdychania razem ze mną :D


Szydełkowy naszyjnik w obłędnym kolorze, szydełkowe kwiatki, kolczyki (już mam małą kolekcje, ponieważ wcześniej dostałam takie kwiatuszki niebieskie i czerwone:) i bransy, które podbiły moje serce! KOLORY - to jest to :)


I gwóźdź programu moi Mili! Zamotek i komin, oj będę miała czym otulać szyję :D


Dziękuję Ci bardzo Edytko, cudowności mi przygotowałaś! :*

W poniedziałek spotkała mnie również przemiła niespodzianka, bo dostałam nagrodę (hmmm... nagroda? jakby to nazwać, bo nie wygrałam, lecz opisałam pewną historię, Kasia doceniła poświęcony na to czas i postanowiła mnie obdarować :)  Brujita, bo o Niej mowa, wykonała dla mnie piękną kartkę, serce wiklinowe (na które ja zawsze nie miałam czasu - już nie muszę go szukać, bo mam :). Jak wydostałam prezent z koperty myślałam, że koszyczek truskawka też jest zrobiony - metka wyjaśniła sprawę :) Gdyby jej nie było to byłabym pewna, że jest to ręczna robota :D


Kasiu bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję! Sprawiłaś mi wiele radości :)

Tłem do zdjęć chwilowo (lub też nie hihihi) jest nowo nabyty koc, podczas zakupów w Ikei z Morrorą czyli Mariolą! Na to spotkanie czekałyśmy długo, oj długo... ale może niebawem kolejne jeśli namówię Mariolę i jej TŻtaaaaa ale ciii..... :P 
Koniec naszego spotkania uwieńczyła wymiana paczek, ze strony Marioli mega paki, więc cóż... nie mogłam spać przez to i dzisiaj temu zaradziłam :) Teraz w spokoju mogę oglądać i macać moje nowości, kończąc prezent na moją kolejną wymiankę... Ale nie martwcie się, niedługo powinny pojawić się wpisy robótkowe, może zabiorę się za komódkę - gdybym tylko miała odpowiednie kartony :(

Kolejny wpis to czyste chwalipięctwo z mojej strony, czyli prezent od Mariolki! :P



3 komentarze :

  1. Bardzo się cieszę, że paczuszka dotarła oraz, że sprawiłam Ci trochę radości.Serdecznie dziękuję za udaną wymiankę i pozdrawiam słonecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja za Edytą powtórzę... cieszę się, że doszło, że sprawiło radość...
    a serducho jak i kartka... niech będzie symbolem niegasnącego, szczerego pełnego pasji uczucia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ode mnie to chyba tylko rózgę mogłaś dostać :D Ale paczki Ci dziewczyny wyszykowały:) Super!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słowo :)