środa, 15 października 2014

Zestaw na jesienne i zimowe wieczory, czyli pled nr 3 w szarościach i błękicie...



 
Tak jak ostatnio obiecałam, pokazuję już skończony pled, który ma wielkość 180cm x 220cm. Jest to dla mnie na prawdę ważna sprawa ponieważ nigdy w życiu nic tak dużego i pracochłonnego nie robiłam. Wymagało to nie tylko dużej cierpliwości ale i samozaparcia... Bo setki kółek i ich łączenie potrafi dać mocno w kość, ale z efektu jestem bardzo zadowolona.
Pamiętacie jak mówiłam, że nie nauczę się szydełkować? Oto dowód, że jak się chce to się wszystko potrafi tylko trzeba czasu i cierpliwości! :)


Kocyk jest bardzo mięciutki i powiem Wam, że może nie wygląda ale nieźle grzeje! Także na zimne wieczory będzie w sam raz.  A to bardzo dobrze, ponieważ pled w piątek wyrusza w podróż do malowniczej Norwegii :)


***

Dziękuję Wam za przemiłe słowa dotyczące Szopa, aż się zaczerwienił! ;)

Lucek - Oj nie tylko Twoje, dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)

Ania - Szop dziękuje za komplement:)

Ewelina - Dziękuję bardzo! (Nie)stety nie umiem pozostać przy jednej technice, ciągle mnie nosi :)

Agnieszka - Też mi się ona bardzo podoba, bardzo dobrze komponuje się z obrazeczkiem. Pozdrawiam :)

Anielique - Nie wątpię, że znajdziesz go sama, ale jeśli by to stanowiło problem to napisz na maila - pomogę :) Pozdrawiam.

Porobiłam zdjęcia zaległych prac także możecie się mnie spodziewać częściej :)

11 komentarzy :

  1. wiem o czym piszesz:))jestem w trakcie robienia narzuty na tapczan na szydełku w takich wymiarach:)))masakra!trzeba mieć samozaparcie:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pled rewelacyjny, kolorki bardzo fajnie dobrane, miło na niego patrzeć, a pewnie jeszcze milej się nim opatulić :)

    Bardzo dziękuję za chęć pomocy ;) Kiedyś widziałam go na allegro, ale nie wyszło. Póki co nie szaleję, mam numer z nim w pdfie, a co będzie to zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pled świetny, na pewno ucieszy nowego wlaściciela :)
    ps. ja tam nie mogę się porozumieć ze szydełkiem mimo wielu prób i teraz to już odpuściłam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana patrząc na ten pled nie mogę uwierzyć w Twoje słowa , że nie urodziłaś się z szydełkiem w dłoni??Wspaniała praca z rewelacyjnym efektem :) a kolorki jego tylko mnie utwierdzają w tym zachwycie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudo! Wspaniałe połączenie kolorów - jest doskonałe :-) Wzór rewelacyjny.
    Co będę dużo pisała - szczęka mi opadła, jak go zobaczyłam...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam połączenie błękitu i szarości! Kocyk wygląda przepięknie!!! wiem ile to pracy i czasu potrzeba na takie dzieło, ale było warto - efekt wow ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny ! Spodobało mi się połączenie kolorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały jest Twój pled ! I jakie pomysłowe dodatki ;-) Doskonale wiem, ile pracy kosztowało Cię wyszydełkowanie tego cuda -ale jest co podziwiać. Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały! Podziwiam za cierpliwość!

    OdpowiedzUsuń
  10. Doczekałam się ;) podziwiam za to samozaparcie, u mnie z tym kiepsko dlatego zawsze mam kilka 'wielkich' projektów rozgrzebanych. Koc wygląda cudnie, dla takiego zmarzlucha jak ja idealny ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jej jaki wspaniały pled! I jaki duży, cudo! Imponujące. A ja takiego małego nie mogę skończyć:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słowo :)