czwartek, 29 maja 2014

Naparstki - Wrocław i...

Wydaje mi się, że te drobne pamiątki ukażą powód mojej nieobecności i spóźnienia z egzotycznymi ptaszkami... Wrocław... piękne miasto, do którego na pewno jeszcze kiedyś powrócę! A sama wycieczka tam będzie na pewno na zawsze w mojej pamięci :)



I przy okazji naparstkowego wpisu, pokażę jeszcze te z Danii, które dostałam... a chyba ich nie pokazywałam... a są takie śliczne! :)


PS.: Nadrabiam zaległości :)

2 komentarze :

  1. Śliczne naparstki:) Ja jeszcze żadnego nie posiadam, niestety nigdy nie mogę trafić na takie w sklepach;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako, że mieszkam pod Wrocławiem - posiadam oba Twoje naparstkowe okazy :)
    Ale takich z Danii to w ogóle nie mam ;)
    Pozdrawiam serdecznie. Marysia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słowo :)