Dziękuję Wam za tak miłe słowa dotyczące moich szuflad - cudownie jest czytać takie komentarze :) Nie powiem - czasochłonne zadanie, szczególnie Szuflada Nr 1, ale wydaje mi się, że efekt (porządek!!!) jest tego wart ;) Uwielbiam w tym też to, że z pozoru zwykły, niepotrzebny karton przeistacza się w coś ładnego i tak pożytecznego dzięki odrobinie pracy :)
Takim sposobem w jeden dzień powstała kolejna szuflada - i ta ma swoje ważne zadanie :)
Miałam problem z koralikami, które trzymam w woreczkach; resztki Toho, które nie zmieściły się do probówek, listki, kropelki i inne cuda. Do tego celu nadaje się idealnie szuflada z 6 przegródkami :) Swoje miejsce znalazły też cekiny, sznurki/rzemyki, rafia, sztuczny śnieg, piórka i kwiatki szydełkowe. Myślę, że z biegiem czasu też coś tam jeszcze przybędzie...
To zdjęcie zrobiłam wieczorem po zakończeniu pracy:
A to już z całą zawartością:
Tu możecie zobaczyć poprzednie:
Szuflada Nr 1
Szuflada Nr 2
Szuflada Nr 3
Kolejna cudna szuflada!
OdpowiedzUsuńNakręcasz mocno na podobne robótki. Szuflady są superowe:))))
OdpowiedzUsuńWspaniała szuflada, a zawartość-same perełki.
OdpowiedzUsuńŚwietne szuflady:)
OdpowiedzUsuń