wtorek, 8 grudnia 2015

Powrót? I worek Świętego Mikołaja w nowoczesnym wydaniu?

 Zbierałam się do tego już długo, nie wiem na ile zostanę, na ile starczy mi weny, ale bardzo się cieszę na ten .... powrót :)

Zbliża się wielkimi krokami mój ulubiony czas w roku czyli ... Boże Narodzenie! Te Święta są tak cudownie rodzinne i mają taki ciepły klimat, że cały rok na nie czekam. Oczywiście przygotowuję się na nie również z dekoracjami, ponieważ to między innymi dzięki nim powstaje taka magia. Dzisiaj jednak nie będzie dekoracji świątecznych... chociaż w niektórych bardziej egzotycznych krajach, gdzie jest ciepło cały rok mogły by służyć jako worki Św. Mikołaja, co Wy sądzicie? O właśnie! Dziękuję Dziewczyną pod ostatnim postem - ciepło mi się zrobiło w okolicach serducha jak przeczytałam Wasze komentarze - bardzo Wam dziękuję za te słowa :)

A teraz do rzeczy ... uszyłam sobie takie dwa worki, docelowo mają być do kuchni, ale do czego je będę wykorzystywać - nie wiem jeszcze, na razie gromadzą część moich przydasi :) Spróbuję jeszcze uszyć takie podobne tylko bardziej usztywnione, nie mam jednak żadnego sensownego wkładu, zastanawiam się, czy muszę kupować ocieplinę czy wystarczy jakiś stary kocyk? Nie znam się na tym zupełnie, może mi coś doradzicie? Albo będę eksperymentować :)

 
 


































Pozdrawiam Was cieplutko i zapraszam na kolejny wpis już niebawem :) Mam na pewno do pokazania świąteczne dekoracje, bombki, może pojawi się też plan działania na kolejny rok - zobaczymy! Ktoś tu jeszcze zagląda? :)

Ściskam mocno, Inaa! :)

2 komentarze :

  1. Miło Cię powitać i czytać :)) a worki ślicznie uszyłaś. Ja mam już sporo rzeczy uszytych na swoim koncie ale nie worki. Więc nie pomogę. Ostatnio też szyłam dekoracje świąteczne. Ale tak myślę, że jeśli się nie ma ocieplinki, to można czymś innym usztywnić. Może arkusz sztywnego filcu? Albo tekturą. Tyle, że musiałyby się zdejmować do prania:/

    No właśnie ja zrobiłam kosz na pranie z pudła kartonowego i obszyłam je materiałem. Będę pokazywać na moim blogu wkrótce. A więc zależy wszystko od pomysłu i potrzeb:))
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie, że zagląda! Mam Cię w podglądanych i czekałam dzielnie na powrót, no i jesteś. Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)
    Jeśli chodzi o woreczki to niestety nie pomogę w kwestii wypełnienia, aaale napiszę, że pięknie się prezentują i tkaniny są cudne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słowo :)