środa, 13 listopada 2013

Szydełkowanie


Niektóre z Was może wiedzą, że moją wielką miłością jest szydełko. Jak to bywa z takimi miłościami jest ona niestety nieodwzajemniona. Kilka prób, nerwy i rozczarowanie sprawiło, że już kilka razy się poddałam. Lecz ja jak to ja tak łatwo nie rezygnuję, więc desperackie próby nabycia tych jakże wspaniałych umiejętności powtarzały się od czasu do czasu. Jednak tym razem pojawiła się opcja dość przystępna....


W tv wypatrzyłam lecącą reklamę tej oto gazety, po kilku dniach leciałam do kiosku aby ją zakupić - udało się, dorwałam ostatnią sztukę :P
Gazetka jest bardzo fajna, wszystko dokładnie i przystępnie pokazane dla takiego laika jak ja :) Ale chyba moje zakupy tej gazetki skończą się wraz z 3 numerem - co dwa tygodnie płacić cenę regularną tj 14,99zł to jednak wydaje mi się trochę za dużo.


Jednak fajne jest to, że w gazetce dodatkami są rzeczy potrzebne do zrobienia danego kawałka pledu. Idea mi się bardzo podoba ale w tej cenie to jednak zbyt do mnie nie przemawia.

Moje pierwsze próby uwieczniałam - tak na pamiątkę :P Może znawczynie szydełkowego kunsztu powiedzą, że to jakieś krzywe próby, ale jak dla mnie to i tak duuuuży postęp!


W jeden wieczór powstał krzywulcowaty kwadracik, z którego jestem dumna :P Chociaż wizję pledu widzę, trochę inaczej. Zamierzam zrobić go z babcinych kwadratów, czego próby powzięłam w kole, czyli środku tegoż kwadratu, widać go na fotce dolnej. Powiedźcie mi jak Wy zakańczacie swoje robótki? Nie chciałabym, żeby mi się potem to wszystko rozleciało.


I oczywiście nowe możliwości, umiejętności (marne ale zawsze:) stwarzają okazję do zakupów... Jakich włóczek używacie? Chciałabym aby pled był przyjemny w dotyku i ciepły :)

19 komentarzy :

  1. Oo, fajnie podejrzeć jak to wygląda. Właśnie się zastanawiałam, co to warte :) A z tymi cenami to niestety tak jest. Ciekawe jak długo udaje im się utrzymywać formaty tego typu przy takim narzucie, bo były już rozmaite kolekcje i zeszyty tematyczne. Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, że takie kolekcjonowanie wciąga, tu jeszcze wychodzi coś fajnego i użytecznego, ale też nie wiem jak się im udaje to utrzymać :) Sama nie skuszę się na więcej jak 3 numery, potem będę kombinować z netem :D

      Usuń
  2. Haha, tez kupiłam tą gazetę i jestem na etapie dziergania i prucia:) Mój kwadrat jest masakrycznie krzywy i za nic nie mogę tych słupków opanować:) Półsłupki są dla mnie łatwiejsze:) Jedyne co mnie wkurza, to, że w tej gazecie instrukcje nie są wystarczająco jasne- ja nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z szydełkiem i instrukcje są dla mnie za mało dokładne:). Dlatego ja skorzystałam z bardzo fajnych filmików na internecie, wszystko jasno wyjaśnione i pokazane krok po kroku. A także filmiki już dla bardziej zaawansowanych. Podaję linka, może tez zechcesz skorzystać http://crochet.pl/category/poradniki-wideo/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest wystarczająco jasno wytłumaczone i obrazki też są dla mnie oki :D Chociaż to jest raczej sprawa indywidualna. Wcześniej jak próbowałam się uczyć z neta to jakoś z kiepskim rezultatem. Tu jest o tyle fajnie, że kupiłam gazetkę a tam wszystko co potrzebne na pierwsze próby, bez kombinowania, szukania odpowiednich akcesoriów i ich kompletowania:) Dziękuję za link! Zaglądnę na pewno :D Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Za 4,90 to jeszcze można kupić, ale następny numer był już za dwie dychy. Masakra. Cieszę się, że się uczysz. Popieram Weronikę - szukaj w necie. Jest tam mnóstwo tutoriali. Na YouTube jest też dużo fajnych rzeczy. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem, to kolejny ma być za 9,99zł a kolejne już za 14,99zł :) Jak pisałam dla mnie co dwa tygodnie jest to dużo za dużo, ale na początek fajna alternatywa:) Dziękuję za rady i życzę udanej przygody w Bułgarii - ślicznie tam jest :) Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Wyszło całkiem nieźle, a forma okrągła super! Trening czyni mistrzem :))
    Nitki warto wciągnąć szydełkiem bardzo dokładnie, wtedy nic się nie wypruje.
    Powodzenia w dalszych próbach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Staram się i mam nadzieję, że poskromię to szydełko i wyjdzie dużo ciekawych rzeczy spod moich łapek :D

      Usuń
  5. Niedawno zmierzyłam się z szydełkiem, również było to moim marzeniem. Polecam filmiki w necie, według mnie nie oddadzą tego żadne opisy ani rysunki. Potem pójdzie jak po maśle. Trzymam kciuki.
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę ćwiczyć, w późniejszych zmaganiach filmiki i informacje z neta będą nieodzowne, więc będę szukać i próbować :D Dziękuję za rady, pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Ja nie za bardzo lubię szydełkować ale od czasu do czasu łudzę się, że jednak coś mi się uda zrobić. Parę rzeczy mam fajnie zrobionych ale okupionych męczarniami bo po prostu nie jest to to, co mnie kręci. Mimo to chcę Ci polecić super książkę gdzie znajdziesz na prawdę mnóstwo inspiracji i wszystko kompletnie od zera wytłumaczone. Różne rodzaje szydełkowania, style, wszystko narysowane bardzo czytelnie i mnówstwo fotografii. Nawet kompletny laik to zrozumie a osoba, która już coś umie znajdzie na pewno mnóstwo wzorów, których nie zna i mnóstwo inspiracji. Poza rozrysowanymi wszystkimi możliwymi słupkami itd. znajdziesz np. Sploty ażurowe, , zwykłe,muszelkowe,fantazyjne,zakładane, gwiaździste, tunezyjskie, siatkowe,koronki serwetkiwykończenia, motywy, ażury irlandzkie,ażury flandryjskie,tkanie na osnowie szydełkowej i mnóstwo innych rzeczy. Myślę, że jeśli zacząć z szydełkiem to właśnie z ta książką, bo ona na prawdę daje wyobrażenie co można zrobić. Tytuł: "Robótki szydełkowe." Autor: Heidi Fuchs i Maria Natter. Jak czytałam opisy to ta książka jest ponoć najlepsza. Wszystko oczywiście po polsku. Pozdrawiam i miłego szydełkowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się rozejrzeć i może zdecyduję się na zakup - ale zależy na ile wciągnie mnie to szydełko. Dziękuję Ci za taki opis bo naprawdę zachęciłaś mnie do tej książki, sama bym na nią raczej nie wpadła. Dobrze wiedzieć co jest w środku i na jakim poziomie to jest napisane, bo mnie chodzi na razie o prostsze rzeczy, które mogę wykonać :) Pozdrawiam.

      Usuń
  7. A ja swoją naukę zaczynałam od serwetek, gdzie robiłam dużo półsłupków, słupków i innych. Dla mnie była to dobra metoda na naukę i poznawanie. Dzięki temu nauczyłam się też czytać schematy (poszłam do kiosku i kupiłam gazetę z serwetkami za 5 zł). W necie też jest mnóstwo schematów, warto wtedy wydrukować sobie co potrzebujemy. Bardzo dużo daje nauka z youtuba, ale tak naprawdę to trzeba wiedzieć co chce się zrobić i wtedy szukać już konkretnie czego potrzebujemy.
    A co włóczek - ja szukałam tej idealnej kupując jeden motek danej firmy. Ale na szczęście natrafiłam szybko na tą idealną:) Jeżeli trafisz w sklepie na dobry personel to pani ekspedientka pomoże w wyborze, doradzi i będziesz mogła dotknąć każdej włóczki:) Ja osobiście używam Elastan klasik ale to do moich warzywek i owocków. Nic przyjemnego w dotyku jeszcze nie robiłam. Jeżeli będę mogła Tobie w czymś pomóc to pisz. Chociaż wiedzy nie mam za dużej to postaram się pomóc:)
    Życzę owocnej nauki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zawsze myli się mi nazwa włóczki, miało być Elian Klasik:)

      Usuń
    2. Myślałam o zakupach w internecie, bo niestety u mnie ceny są dużo droższe niż te w jedynej pasmanterii w moim mieście. Poszukam jeszcze może tam gdzie studiuje, ale wolałabym zamówić, dlatego pytałam. Może zaryzykuję :D Dziękuję za komentarz, rady i możliwość zgłoszenia się do Ciebie w razie problemów - będę pamiętać :) Pozdrawiam.

      Usuń
  8. Gratuluję samozaparcia ! Jak widać nauka idzie Ci niezle - jak wiesz ja uwielbiam szydełkować - dla mnie dzień bez szydełkowania to dzień stracony ;-) Zaczynałam - tak tak - jako 6-7 latka - przebywając często pod opieką babci strasznie zazdrościłam Jej tej umiejętności.Babcia więc nauczyła mnie podstaw, na początku były to prościutkie szaliczki z półsłupków dla lalek, potem już kombinowałam i moje laleczki miały coraz to inne ubranka.Ta gazetka jest niezła - do nauki fajne grube szydełko i też taka wełenka.Ja uważam, że po prostu musisz ciągle trenować, próbować i przede wszystkim lubić to.A jest tyle możliwości wykonania różnych cudowności...Ja jakoś nie mam ulubionej włóczki ale nie wybieram tych b. cienkich i tych b.grubych raczej też nie.Zdarzyło mi się "popełnić" serwetki czy kołnierzyki z kordonka ale jak wspomniałam taka cienizna nie leży mi zbytnio.Proponuję zajrzeć na bloga http://kotburykot.blogspot.com/
    ach jakie tam cudowne pledy zobaczysz . Ja już się w nich zakochałam i intensywnie myślę o zrobieniu czegoś takiego choć na początek dla wprawy chyba machnę poduchę.Mogę też polecić moją ulubioną gazetkę Szydełkowe trendy - Sabrina extra - jak już nauczysz się oczek, słupków itp. to tam są fajne ciuszki, dodatki - dobrze opisane i czytelne schematy - mogą też być inspiracją do wykonania własnych projektów.Ja ostatnio mam nawrót szydełkowej weny - powstają u mnie kominy do kompletu z mitenkami.Korzystam właśnie ze schematów z ww.gazetki a wykonanie, obwody, wysokości dodane np. guziki to już moja wena. I ja jestem chętna - gdybyś potrzebowała pomocy - pisz śmiało. Pozdrawiam serdecznie i oczywiście czekam z niecierpliwością na Twoje prace ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja babcia podobno też kiedyś szydełkowała, ale niestety już nie pamięta, więc muszę sobie sama radzić :) To właśnie u kotaburego zakochałam się w tych pledach z babcinych kwadratów - co prawda wyrobię się pewnie na przyszły rok dopiero, ale cóż, zawsze to coś! :D Dziękuję za rady, pozdrawiam :))

      Usuń
  9. Nie poddawaj się !!! Ćwicz dalej!!! Trzymam kciuki za Ciebie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za motywację i kciuki! :D Dużo to dla mnie oznacza, pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słowo :)