W międzyczasie powstały jednak ciacha na choinkę z ostrokrzewem, zawieszone na sznurku sutasz, gdyż nie miałam odpowiednio małej wstążeczki a z większymi wyglądały za topornie. Pomysł zaczerpnięty od Maleństwa, gdyż od Justyny właśnie dostałam pierwsze filcusie, w których się zakochałam :)
Akcent zimy był, a teraz...
Urocze ozdoby! A Święta tuż, tuż!
OdpowiedzUsuńSlodkie!
OdpowiedzUsuńŚliczne ! Podziwiam też ich wykonanie. Pozdrawiam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuń