czwartek, 28 lutego 2013

Kostki Metki

Pisałam Wam kiedyś o pracowitym weekendzie robótkowym, powstało wtedy m.in. pudełko, wdzianko na maszynę, kapelusik i wymiankowe prezenty. Ale to nie wszystko! Powstały moje pierwsze szyte kostki metki :) Dość sporo się podobnym tworków-potworków pojawia na blogach i sama postanowiłam sprawić trochę radości (mam przynajmniej taką nadzieję) Milusińskim.



PS.: Ikea otworzyła dział Tekstylia!!! Wczoraj byłam i nabyłam brakujący materiał! ^^ Teraz poproszę o duuuuuużo czasu :)

wtorek, 26 lutego 2013

Miło mi bardzo :o)

Jeden z moich ulubionych sklepów koralikowych beading.pl zorganizował mini konkurs z okazji Walentynek - do wygrania było 10 magazynów Beadwork luty-marzec 2013! :)

Nie mogłam koło tego przejść obojętnie! Skrobnęłam komentarz:

"Mój pomysł na walentynkową biżuterię to...3 serca różnej wielkości (zawieszone w kolejności od największego do najmniejszego) oplecione w całości koralikami toho (dla nadania jeszcze większej delikatności malutkie koraliki 150) transparent frosted ruby i z pojedynczymi wstawkami w postaci "kropek na brzegach serduszek" w kolorze transparent frosted crystal. Całość zawieszona na łańcuszku. Aby uwieńczyć dzieło dodałabym jeszcze delikatne wkrętki serduszka i dość sporych rozmiarów pierścionek w kształcie serca, oczywiście serduszka w pierścionku i kolczykach wykonane w takim samym stylu jak w naszyjnik. "

.... zaciskałam kciuki i liczyłam na duuużo szczęścia ;D UDAŁO SIĘ! I teraz przeglądam, oglądam, podziwiam i wzdycham! :)


Kolejnymi miłymi wydarzeniami są otrzymane wyróżnienia:

- pierwsze od Boci! ;)

- drugie od Kasi! :)

Dziękuję Wam bardzo ;* Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy! Zawsze cieszy mnie jakiekolwiek słowo aprobaty dla tego co robię, szczególnie od osób tworzących :) Zapraszam też na blogi tych zdolnych Kobitek! :)

Mam okropne zaległości blogowe... ale mam nadzieję, że niedługo was po nawiedzam i po nadrabiam zaległości, szczególnie w komentowaniu! :) Strzeżcie się! ^^

sobota, 23 lutego 2013

wtorek, 19 lutego 2013

Dla Marty

Jakiś czas temu pokazywałam Wam co dostałam od Eweliny w ramach wymianki miłosnej, teraz mogę pokazać Wam co ja stworzyłam dla Marty :)

Przydasie to serwetki, serducha do naklejenia i "wydziurkaczowane" śnieżynki -często używam, więc myślę, że mogą się przydać;]
Filcusie... pierniczek (tutaj może nie do końca widać, ale na kokardzie są malusie serduszka), koniczynka i serducho... oraz czerwony mak broszka... na fotce widoczny również malusi filcusiowy magnesik, ale zapomniałam gapa go spakować ;/ 
Aaaa i dołożyłam jeszcze bobinki z papieru w serduszka :)


Spróbowałam swoich sił w hafcie matematycznym i oto efekt... już wiem, że coś powstanie jeszcze:D
 

I notesik, mam nadzieję, że będzie dobrze służył :]
 

Chyba sobie machnę podobny:)
Cały czas coś się u mnie tworzy, ale coś się zdjęć doprosić nie może ... mam nadzieję, że szybko nadroobię zaległości ;D


sobota, 16 lutego 2013

Szuflada Nr 1



Witam Was Kochane!
Niektóre z Was wiedzą już o moim ,,sekretnym projekcie,, - no nie do końca sekretnym, lecz dłuuugo obmyślanym w mojej głowie zanim ujrzał on światło dzienne :) Ale od początku:
Podstawowym moim problemem jest to, że uwielbiam przydasie i chcąc nie chcę (z naciskiem na CHCĄC!!!:) gromadzę ich coraz więcej.... ale szafka i skrzynia nie robią się coraz większe. Zauważyłam, że najwięcej miejsca to zajmują same pudełka, w których trzymam moje skarby, gdyż są nieustawne, różniej wielkości, a chcąc coś wyjąć trzeba powyciągać resztę przez co robi się ,,lekki,, nieład. Postanowiłam, że zrobię kartonażową komódkę, tzn szufladki tej komódki będą wykonane z użyciem techniki kartonażu, za to stelaż będzie z desek lub ze sklejki, okaże się to w trakcie pracy. Najlepsze w tym jest to, że poszczególne szuflady będą projektowane przeze mnie dla poszczególnych przydasi i dopasowane do moich indywidualnych potrzeb.
Przez półtorej dnia (z przerwą na sen) powstawała moja pierwsza szufladka. Jestem z niej bardzo zadowolona, bo to najbardziej pracochłonna część! Przeznaczona jest na guziki, więc musiała mieć dużo przegródek (wyszło 36 małych i 3 duże). Koronki i tasiemki są tu tymczasowo, dla nich powstanie oddzielna szufladka :)

Całość wykonana jest z kartonu i materiału dobrze już znanego, przegródki kleiłam klejem na gorąco (cóż za świetny wynalazek!:) reszta vikolem. Najwięcej roboty było z wyściełaniem podłogi bo nie miałam tak dużego kawałka materiału aby od razu dać go na całość, musiałam więc poszczególne prostokąty wycinać z bristolu, obklejać materiałem i przyklejać. Najgorsze było wycinanie odpowiednich prostokoncików - istna katorga, ponieważ musiało być dokładnie co do milimetra.... Co prawda, nie wszędzie jest idealnie równo, ale cóż i tak jestem z niej DUMNA!!!! :D

Podziwiajcie:





Zdjęcie robione przed chwilą, więc jakością nie powalają... ale musiałam się z Wami nią podzielić, teraz mykam na zasłóżony odpoczynek ^^

Mam Wam jeszcze pare rzeczy do pokazania, więc zaglądajcie tu do mnie :)

poniedziałek, 11 lutego 2013

Ciąg dalszy serii B&W


Tak jak już wspominałam weekend minął mi robótkowo - dzisiaj pokażę efekty... no część z nich, ponieważ reszta musi poczekać, gdyż są to wymiankowe prezenty :)

Wciąż tworzę komplecik z materiału B&W (wcześniej powstał segregator, o którym pisałam TU).
Teraz stare pudełko, które niegdyś mieściło filiżankę dostało nowy wygląd.


Maszyna, która jest na widoku, dostała nowe, szałowe wdzianko - już od dłuższego czasu się do tego przymierzałam, bo okropnie mnie denerwowało to plastikowe, które było w komplecie.


Jako ozdobę do pokoju uszyłam kapelusik - przy użyciu okrągłej tekturki i zakrętki :) Proste a efektowne!




Ciąg dalszy nastąpi jak zdobędę tkaninę na obicie środka pudełek... niestety w ikei zamknęli mi dział z materiałami, bo go przebudowują ;/

niedziela, 10 lutego 2013

TUSAL 2013 (2)

Wiem, wiem miał byś inny... ale to długa historia... w skrócie: od początku miałam taki pomysł, ale nie mogłam sobie poradzić z kształtem zakrętki, którą wybrałam, potem wymyśliłam, że słoiczek ozdobie lnem i makiem ze wstążki i koralików, ale nie mogłam znaleźć brakującej koronki, zabrałam się znowu za 'koralikowy pomysł' i tym razem się udało bez problemu, lecz trochę mozolnie, bo wbrew pozorom dużą powierzchnię ma ta zakrętka - a oto efekty:


Jak widać pojawiły się sznurki do soutache'u, nici, malunie skrawki materiałów, filcu.... no o tym wkrótce :)
Powiem Wam w tajemnicy, że weekend mam iście robótkowy, więc będę miała co pokazywać na blogu... chociaż część jest na wymianki więc trzeba będzie poczekać jeszcze z publikacją ;D

czwartek, 7 lutego 2013

Trzy węże zdobi kwiat...

Sesja się skończyła a ja spieszę pokazać Wam moją ostatnią "sesyjną" twórczość. Bransoletkę, z której jestem chyba najbardziej dumna ;D
Trzy koralikowe węże z koralików TOHO Round 110: Silver Lined Teal zdobi kwiat o środku z riviolli... Sam kwiat powstawał "na żywca"... plotłam koraliki i od razu widziałam efekty, coś modyfikowałam, dodawałam... w każdym bądź razie nie wszystkie płatki są identyczne, przez co jest jeszcze bardziej uroczy! Jak dla mnie wyszedł super :)
Dodałam zapięcie typu toggle - dość proste, ale o ciekawym kształcie... Zresztą same zobaczcie! :P





Aaaa zapomniałam! Kwiatek można przesuwać na dowolne miejsce bransoletki :)


poniedziałek, 4 lutego 2013

Fioletowy komplecik

Dalsza część wieczorków  sesyjnych :)
Starałam się nie rozkładać z koralikami bo zajmują mi sporą część biurka i wiedziałam, że będzie trudno mi się skupić na nauce... no ale cóż.... w ramach odstresowania powstał komplecik w odcieniach fioletu - połączenie 6 kolorów koralików TOHO Round 110:
- Opaque Jet,
- Transparent Frosted Sugar Plum
- Silver Lined Milky Lavender
- Inside Color Crystal Snow Lined
- Trans-Rainbow Frosted Amethyst
- no name - prezencik od Edytki